Ksiądz Natanek żadnej szczepionki nie przyjął.
Na początku tej fałszywej pandemii wspomniał o tym, by mógł pojechać na pielgrzymkę do Ziemi Świętej, ale tej szprycy nie musiał przyjąć.
Fragmenty z wypowiedzi Księdza Natanka:
,,Może żądać państwo Izrael, że wpuszczą tylko tych, co mają szczepionkę, więc ja pójdę się zaszczepić, bo tak się nie szczepię, jak będzie wymagany taki paszport...
Przeciwnik rozpoczął wielką wojnę, ale mamy Pana Boga, wyznacza termin, jedziemy, wyjaśniam to, jadąc do Izraela decydujesz się na każdy wariant.
Wiesz jaką mam odpowiedzialność za ciebie i za tan wyjazd ? ale uwierzyłem Panu Bogu i nic się nie lękam...
Niesłychanie cieszę się że jesteście, żeście przybyli, że nie boicie się pandemii, choć pamiętajcie:
żyjcie gotowi na spotkanie ze śmiercią.
Jeszcze my nie mieliśmy takiego czasu w tej cywilizacji nowożytnej, że śmierć przechodzi między nami i patrzy nam w oczy...
Jesteśmy naciskani, jesteśmy w systemie, który jest poza naszą kontrolą, bo pandemia jest wymyślona, szczepionki są narzucone i jest to przygotowanie do pewnego programu...
nie chce słuchać co myśli, jaką masz opinię, siedzisz w internecie i tylko umiesz panikę tworzyć, a spróbuj wziąć odpowiedzialność za dzieło, prowadź tysiące ludzi i utrzymaj się.
Każdy jest cwaniaczek kiedy siedzi i za nic nie odpowiada, więc sytuacja jest ogromnie napięta. Nie macie sądów, nie macie gonienia, nie macie telewizji więc pomóżcie mi przetrwać.
Jak was proszę, że na Wieczerniku trzymamy maseczkę na ustach to trzymamy i musicie wytrzymać, pomóżcie mi, zrobi ktoś zdjęcie i co ja powiem ? "
---

Dziękuję za komentarz, chociaż cytowana wypowiedź nie jest jednoznaczna:
Po pierwsze, marzec 2021, to nie jest początek "pandemii", a początek "szczepień" (od końca grudnia 2020).
Po drugie, ze słów więc ja pójdę się zaszczepić jeżeli Izrael będzie tego wymagał, chyba nie trudno wyciągnąć wniosek, że skoro był w Izraelu to się zaszczepił... To jest najprostsze rozumowanie (logika)!
Ks. Natanek, którego w pewnych aspektach bardzo popieram, powinien być bardziej jednoznaczny: jeżeli "szczepionka" jest niemoralna i bardzo groźna dla ciała i duszy, to pod żadnym pozorem nie powinien nawet dopuszczać myśli o jej przyjęciu, tym bardziej, że ks. Natanek dla wielu jest autorytetem i drogowskazem. Jego "szarość" w tej kwestii mogła wielu zachęcić do przyjęcia śmiercionośnego eliksiru.

@fartuszniak leszek
Być może ma Pan rację, że ks. Natanek się nie zaszczepił. Natomiast poszło "w świat", że rozważa taką możliwość, i że prawdziwie wierzącym "szczepionka" nie zaszkodzi... W sierpniu 2021 roku, po zachęcie jednego z proboszczów, "zaszczepiła" się moja znajoma ("szczepienia" na terenie parafii w dzień "odpustu"). Tydzień później już nie żyła... Kapłan jest wielkim autorytetem, musi uważać na to, co mówi. Prawdziwy pasterz jest skarbem, ślepy - przekleństwem. Ks. Natanek wyróżnia się gorliwością i odwagą, ale często popełnia gafy, które - jak w tym wypadku - mogą doprowadzić do tragedii!

Panie Slawomirze to nie jest konkretnie tak, nalezy sie cofnac do Dekretu Prez.Moscickiego z 39r. o przekazywaniu Urzedu Prezydenta w czasie wojny( nie mamy ukladu pokojowego z Niemcami i Rosja), w Magdalence dogadaly sia dwie frakcje: okupacyjna( dana nam przez Stalina) z samozwancza zafundowana przez Andersa i spolke- Kaczorowski tylko przekazal "bolkowi" insygnia ktore grupa Andersa zabrala Prez.Zalewskiemu(1947-1972), nastepny byl J.N.Sokolnicki a teraz J.Z.Potocki od 2009r, w dalszym ciagu jest wazna Konstytucja Kwietniowa z 1935r.-mamy wszystko tylko brakuje poparcia dla Prezydenta Potockiego przez spoleczenstwo,tam mozna znalezc wiecej wiadomosci:II Rzeczpospolita Polska - oficjalna strona Urzędu II RP

Czy Ksiądz Natanek popełnił gafę ?
Dzisiaj z perspektywy czasu to wiemy, że te kowidowe szczepionki przed niczym nie chronią ale są wręcz szkodliwe a nawet zabójcze.
Na początku tej fałszywej pandemii był rozważany przymus szczepień nawet wbrew naszej woli.
Ksiądz Natanek zawsze był krytyczny wobec szczepień, ale w tamtym czasie nie mógł otwarcie namawiać, by się nie szczepić, więc tak powiedział:
,Przypominam, podaję komunikat, Pan Jezus mówi:
Szczepionka zdrowym ludziom nie szkodzi, chorym szkodzi, więc do mnie nie przychodzić, wy chcecie żebym cały czas decydował... co macie robić ?
jak ci powiem - nie szczep się to cię z pracy wyrzucą, ale kto ciebie utrzyma ?
---
Przecież tu wyjaśnił, dlaczego nie może otwarcie namawiać, by się nie szczepić.
I jeszcze tak powiedział:
Wiesz jaką mam odpowiedzialność za ciebie i za tan wyjazd ?
ale uwierzyłem Panu Bogu i nic się nie lękam...
... żyjcie gotowi na spotkanie ze śmiercią.
... siedzisz w internecie i tylko umiesz panikę tworzyć, a spróbuj wziąć odpowiedzialność za dzieło, prowadź tysiące ludzi i utrzymaj się.
Każdy jest cwaniaczek kiedy siedzi i za nic nie odpowiada, więc sytuacja jest ogromnie napięta. Nie macie sądów, nie macie gonienia, nie macie telewizji więc pomóżcie mi przetrwać.
---
Te słowa były skierowane do wierzących w Jezusa Chrystusa, a niewierzący i tak poszli hurtowo się szczepić.
Jeżeli ktoś jest wierzący, to nie da łatwo się zastraszyć, by uwierzyć w "zbawczą szprycę" bo prawdziwym Zbawicielem jest tylko Jezus Chrystus:
---
Św. Marka 16:15-19
,,I rzekł do nich (Pan Jezus) : Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!
Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą;
węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie.
Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga."
---
A jeżeli przyjdzie taki czas, że będziemy poddani trudnej próbie, to musimy dokonać wyboru, a Pan Jezus tak powiedział:
Św. Marka 8:34-37
,,Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje!
Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.
Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?
Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?"
---
Czyli trzymając się pełni strachu tego ziemskiego życia i tak to życie utracimy, bo poddamy się fałszywym zabiegom mającym niby zachować nasze życie, ale kiedy to ziemskie życie utracimy nie pamiętając o Bogu, to można być potępionym na wieczność i to jest ta rzeczywista utrata życia.

@fartuszniak leszek
Dlaczego ksiądz Natanek nie mógł przestrzegać przed „szczepionkami”?
Czy spotkałaby go kara, która naraziłaby go na szkodę duchową?
W wielu sprawach odważnie głosił ortodoksję, dlaczego więc w tej sprawie robił uniki?
Mam poważne wątpliwości czy zacytowane przez Pana - słowa, rzeczywiście pochodzą od Pana Jezusa! Nasz Stwórca doskonale wie, że od ponad 100 lat nie ma zdrowych szczepionek, na żadną z chorób. Tym bardziej wie, że obecne „szczepionki” przeciw SarsCov-2 – są śmiertelnie groźne dla każdego, również dla osoby zdrowej (jeszcze)!
Uważam więc, że Pan Jezus nie wypowiedział słów, które się mu przypisuje:
Szczepionka zdrowym ludziom nie szkodzi, chorym szkodzi
Zastawianie się wyjazdem do Izraela jest dosyć infantylne! Jeżeli Izrael wymaga, a ja nie mogę przyjąć zbrodniczego w skutkach preparatu, to nie wyjeżdżam!
Należy unikać niepotrzebnego zagrożenia, tym bardziej, że te „szczepionki” ingerują w nasz kod genetyczny i w nasze życie duchowe!
Maryja i Józef zabrali Dzieciątko Jezus i uciekli do Egiptu, chociaż mogli wezwać na pomoc aniołów z nieba lub samego Boga Ojca!
Nie narażali się niepotrzebnie, ufając w pomoc Bożą.

Proszę wybaczyć, ale w marcu 2021 roku, każdy myślący człowiek był świadomy zagrożenia płynącego z tego czegoś, zawartego w strzykawkach, tym bardziej powinien wiedzieć to ten, który uważa, że ma bezpośrednio kontakt z Panem Jezusem.

Jeżeli chce się wszystko racjonalnie tłumaczyć to zawsze można coś sobie wybrać, by to przedstawiać jako oskarżenie, bo wiara jest niewystarczająca.
Ksiądz Natanek wygłosił tysiące Kazań i zawsze można wyłuskać jakieś wątpliwości.
Czy w takich wątpliwościach chodzi o to, by zrobić w sobie zaporę na słowa tego wierzącego Księdza ?,
bo nam przypomina o wysokich wymaganiach jakie powinniśmy spełnić, by zasłużyć na Zbawienie.
To Bóg ma ostatnie słowo w naszym życiu ziemskim i wiecznym. Na ziemi nikt nie wie, jakiej próbie może być poddany, Ksiądz Natanek wyraźnie powiedział że:
"ma polecenie pojechać do Ziemi Świętej na pielgrzymkę, a jeżeli będzie taki warunek związany z wyjazdem, to się zaszczepi"
---
Bóg tak chciał, że nie musiał się zaszczepić by pojechać na pielgrzymkę. Ksiądz Natanek dla Boga wszystko zrobi, a nam słabej wiary to nie odpowiada.
I co tu wałkować i próbować wyjaśniać w świecki sposób, tego się zrobić nie da, a takie próby wyjaśniania mogą prowadzić do niewiary, a brak wiary to droga do wiecznego potępienia.

Proszę dobrze przemyśleć ten cytat z Ewangelii:
Św. Marka 8:34-37
,,Potem przywołał do siebie tłum razem ze swoimi uczniami i rzekł im: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje!
Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je.
Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?
Bo cóż może dać człowiek w zamian za swoją duszę?"
---

@fartuszniak leszek
Fragment z ewangelii, który Pan cytuje jest właśnie potwierdzeniem tej prawdy, że należy unikać wszystkiego tego, co może przynieść szkodę na duszy!!!
Cóż bowiem za korzyść stanowi dla człowieka zyskać świat cały, a swoją duszę utracić?
Jakże Pan Jezus miałby dopuszczać możliwość przyjęcia preparatu, który powstał dzięki temu, że wcześniej żywcem krojono poczęte dzieci, wycinano im narządy, a później dzieci uśmiercano?
A co z modyfikacją genetyczną po przyjęciu „szczepionki” (skoro już w Starym Testamencie był zakaz krzyżowania zwierząt, roślin, a nawet używania dwóch różnych nici w jednej części ubrania?).
A co niszczeniem naturalnych barier ochronnych, powodujących prawie 1300 bardzo groźnych chorób?
A co z nanotechnologią, kontrolującą każdą aktywność człowieka, a być może i jego myśli?
Czy Pan Jezus miałby się zgodzić na wstrzykiwanie tego czegoś zdrowym ludziom?

Napisał Pan:
Bóg tak chciał, że nie musiał się zaszczepić by pojechać na pielgrzymkę.
Nie wiem czy tego chciał Pan Bóg czy Pan Bóg to dopuścił, aby – co by nie mówić – szlachetny i gorliwy, chociaż bez ogłady kapłan – mógł dalej Mu służyć (mam nadzieję, że Mu służy).
Nie zmienia to faktu, że ks. Natanek na siebie bierze odpowiedzialność za tzw. objawienia, których treść – moim zdaniem – nie potwierdza ich boskiego pochodzenia. Co za tym idzie – rozważanie przyjęcia „szczepionki” może być zachętą do jej przyjęcia przez tysiące ludzi, którzy przez nowoczesne media go słuchają, a nie mają takiej wiary i gorliwości jak on. Dlatego uważam, że dopuszczenie przyjęcia moralnie i medycznie skrajnie szkodliwego preparatu, za wielkie nadużycie, którego nie usprawiedliwia gorliwość i wiara ks. Natanka!

Jeżeli chce się wszystko racjonalnie tłumaczyć to zawsze można coś sobie wybrać, by to przedstawiać jako oskarżenie, bo wiara jest niewystarczająca.
I rozum, i wiara, brane osobne – są nie wystarczające! Nikt z nas (ludzi!) nie otrzymał jedynie rozumu albo tylko wiary. Proszę tego nie rozdzielać. Ks. Natanek, oprócz wiary i tzw. objawień, powinien też w każdej sprawie korzystać z rozumu. Lekkomyślność w temacie „szczepionek” bardzo mocno obniżyła wiarygodność tzw. objawień i rzetelność, wiarygodność ks. Natanka.
Czyż dojrzały kapłan, zamiast emocjonalnie zakazywać rozmowy o szczepionkach, dorosłym ludziom (gdy się gromadzono u ks. Natanka), nie powinien powiedzieć: musimy być świadomi jednego – to jest trucizna dla ciała i duszy???!!!
Ja nie oceniam całej działalności ks. Natanka, tylko odnoszę się do jego deklaracji w kwestii „szczepionek”, bo właśnie skutków „szczepionek” dotyczy ten post.

"Ks. Natanek, oprócz wiary i tzw. objawień, powinien też w każdej sprawie korzystać z rozumu."
"Ja nie oceniam całej działalności ks. Natanka, tylko odnoszę się do jego deklaracji w kwestii „szczepionek”".
---
To już wszystko jasne, to określenie "tzw. objawień" mówi samo za siebie.
To niespotykana Wiara Księdza Natanka jest Jego siłą.
Na pierwszym miejscu jest Wiara a rozum jest uzupełnieniem dla naszego umysłu, bo rozum pozbawiony Wiary staje się tylko kalkulatorem na usługach własnego ja.
=> Fides et ratio – Wikipedia, wolna encyklopedia
"Według Jana Pawła II wiara nadaje ludzkiej egzystencji sens, ukazuje jej przyczynę i cel, natomiast rozum sprawia, że wiara jest dojrzała i ugruntowana."
---
Tak zwana "szczepionka" jest wynikiem grzesznego życia ludzi i odrzuceniem Boga przez większość, to jest kara za nasze grzechy.
Nikt nie wie, jakiej próbie może być poddany, jest na ten temat w Księdze Hioba:
=> Księga Hioba
Nawet apostoł Piotr nie wytrzymał do końca tej próby i zaparł się Jezusa:
Św. Mateusza 26:31-35
,,Wówczas Jezus rzekł do nich: Wy wszyscy zwątpicie we Mnie tej nocy. Bo jest napisane: Uderzę pasterza, a rozproszą się owce stada.
Lecz gdy powstanę, uprzedzę was do Galilei.
Odpowiedział Mu Piotr: Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię.
Jezus mu rzekł: Zaprawdę, powiadam ci: Jeszcze tej nocy, zanim kogut zapieje, trzy razy się Mnie wyprzesz.
Na to Piotr: Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie. Podobnie zapewniali wszyscy uczniowie."
---
A co do tego cytatu z Ewangelii Św. Marka 8:34-37 nie tyle chodzi o to by "unikać" czyli uciekać, ale też trwać przy Bogu i przyjąć na siebie krzyż, jaki możemy doświadczyć:
,niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje"
---
Też można być postawionym wobec konieczności złożenia ofiary ze swojego ziemskiego życia, by być Zbawionym :
"Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je."
---
Takiej ofiary z własnego życia przykładowo dokonał św. Maksymilian Kolbe.

@fartuszniak leszek
Proszę nie dzielić włos na czworo.
Napisałem tzw. objawień, ponieważ:
1. 1. Nie są to objawienia potwierdzono przez Kościół, co oczywiście nie świadczy o ich fałszywości, ale nakazuje ostrożność.
2. 2. Postępowanie według treści przynajmniej wspomnianej tu części objawień, dot. „szczepionki”, naraża życie fizyczne i duchowe, a więc i zbawienie wieczne, każdego kto się do tych „objawień” się stosuje. To niespotykana Wiara Księdza Natanka jest Jego siłą. Nie przesadzajmy: siłą jest Pan Bóg, wiara pomaga utrzymywać z nim bliskość. A ksiądz Natanek nie jest wybitnie wierzący, ale wierzący, czyli - jak ufam - zawierzający siebie Panu Bogu. Do tego jest bardzo odważny, co również dzisiaj jest rzadkością. Wiara i odwaga nie świadczą o nieomylności, do czego próbuje mnie Pan przekonać...

Cytatem z Fides et ratio – natomiast rozum sprawia, że wiara jest dojrzała i ugruntowana." - właśnie potwierdził Pan moje słowa - "Ks. Natanek, oprócz wiary i tzw. objawień, powinien też w każdej sprawie korzystać z rozumu."
Rozum nie jest uzupełnieniem umysłu!!! jak Pan pisze: Na pierwszym miejscu jest Wiara a rozum jest uzupełnieniem dla naszego umysłu, ale – razem z wolną wolą jest – konstytuującym elementem człowieczeństwa!!! Bez rozumu – nie ma człowieczeństwa!!!
Dalej napisał Pan: rozum pozbawiony Wiary staje się tylko kalkulatorem na usługach własnego ja.
To zdanie, musze przyznać, nawet ma sens.

"Nie są to objawienia potwierdzono przez Kościół, co oczywiście nie świadczy o ich fałszywości, ale nakazuje ostrożność."
---
Mamy jeden Katolicki Kościół, ale czy ten Kościół z obecną hierarchią i Papieżem jest w stanie rzetelnie ocenić jakiekolwiek objawienia ?
Przecież Ksiądz Natanek został suspendowany za swą szczerość wypowiedzi wynikającą z Jego głębokiej Wiary.
Jak najbardziej należy być ostrożnym, tyko żeby ta ostrożność nie doprowadziła do niewiary.

@fartuszniak leszek
Zgadzam się z Panem, co do obecnej wiarygodności współczesnej hierarchii niby katolickiej. Dlatego sam, od wielu lat, staram się przypominać elementarz wstydliwości, o którym już dzisiaj niemal nikt nie pamięta, co przynosi dramatyczne skutki, z aborcją, rozwodami, gwałtami... na czele
www.godnosc.org
Index of /dokumenty/
Jak najbardziej należy być ostrożnym, tyko żeby ta ostrożność nie doprowadziła do niewiary.
Nie obawiam się tego, że ewentualny dystans do nowych objawień, doprowadzi kogoś do niewiary, tym bardziej wtedy, gdy ktoś regularnie korzysta z Pisma Świętego i innych pism, dokumentów, będących dziełem Tradycji katolickiej. To właśnie celem niektórych tzw. objawień jest wykolejenie czytającego, a w przypadku namawiania do „szczepionek” (co akurat tu miało miejsce), nawet ich fizyczną śmierć.

"a w przypadku namawiania do „szczepionek” (co akurat tu miało miejsce)"
---
To słowo "namawiania" jest niesprawiedliwe.
Ksiądz Natanek nigdy nie "namawiał" do szczepionek, a w tamtym czasie wzmożonej tyrani sanitarnej tak powiedział:
"do mnie nie przychodzić, wy chcecie żebym cały czas decydował... co macie robić ?"

"Każdy jest cwaniaczek kiedy siedzi i za nic nie odpowiada, więc sytuacja jest ogromnie napięta. Nie macie sądów, nie macie gonienia, nie macie telewizji więc pomóżcie mi przetrwać."
---
Nie mógł otwarcie powiedzieć "nie przyjmujcie szpryc" bo za taką wypowiedź został by bardziej zaatakowany i tak jest systematycznie nękany przez urzędy państwowe w wyniku wielu donosów wrogo nastawionych do Niego ludzi.
Ostatnio przecież za wypowiedź że "dziecko z próbówki nie ma duszy" to ma sprawę karną i o dziwo wytoczoną przez niewierzących.
Kto słucha wypowiedzi Księdza Natanka to wie, że jego przeciwnicy robią wszystko by temu Księdzu zaszkodzić.

@fartuszniak leszek
Ks. Natanek nie namawia?
Może być namawianie, odradzanie i obojętność!
Jeżeli podobno Pan Jezus mówił, że szczepionka zdrowym nie szkodzi, a ks. Natanek te słowa przekazuje publicznie i deklaruje, że warunkowo się „zaszczepi”, to ja to traktuję jako namawianie (nie odradza, nie milczy). To jest jedna kwestia.

Druga sprawa, ks. Natanek mówi: Nie macie sądów, nie macie gonienia, nie macie telewizji więc pomóżcie mi przetrwać.
W obecnej „sytuacji” każdemu grozi sąd, gonienie, tv, publiczny lincz. Oczywiście ks. Natankowi w większym stopniu, ponieważ jest na świeczniku, ale – w mniejszym stopniu – i każdemu z nas. Do tego, prawie każdy z nas ma rodzinę, musi ją utrzymać, musi martwić się jak przetrwać, jak nie dać sobie wstrzyknąć trucizny, sobie, dzieciom, rodzicom, jak utrzymać pracę, jak dostać się do lekarza... To nie jest tak, że tylko ks. Natanek ma problemy.

Nie mógł otwarcie powiedzieć "nie przyjmujcie szpryc"
Mógł powiedzieć: to może być trucizna!!! Przyjmujecie ją na własną odpowiedzialność; nie wiem jak się wytłumaczycie przed Panem Bogiem z odroczonego samobójstwa!
Ewentualnie mógł odesłać do prawdziwych badań, stron, np. psnnil.pl
mógł zalecać ostrożność, ponieważ coś tu wyraźnie śmierdzi... Jest oczytanym człowiekiem, kumatym, jednak poszedł na łatwiznę!

Ostatnio przecież za wypowiedź że "dziecko z próbówki nie ma duszy" to ma sprawę karną i o dziwo wytoczoną przez niewierzących.
Nie wiem skąd ks. Natanek ma taką wiedzę... Raczej wątpię, aby taka wypowiedź była teologicznie uzasadniona. A czy dziecko „z gwałtu” też nie ma duszy?
I pierwsza i druga „sytuacja” jest wielkim nieporządkiem moralnym, jest zaprzeczeniem planu Stwórcy (dziecko ma być owocem miłości małżonków, a nie efektem eksperymentu medycznego czy przestępstwa kryminalnego), co nie zmienia faktu, że jeżeli dojdzie do poczęcia człowieka, Pan Bóg nie poskąpi mu godności ludzkiej, obdarzając je właśnie życiem duchowym, a nie tylko fizyczno – psychicznym. Gdyby dzieci z probówki nie miały duszy, jak twierdzi ks. Natanek, a takich dzieci jest już w świecie miliony, wówczas – niemal każdy z nas – doświadczyłby człekokształtnego osobnika gatunku zwierzęcego, bez zdolności do refleksji, abstrakcji, bez potrzeby modlitwy, wyrzutów sumienia, bez głodu Pana Boga i głodu życia wiecznego; a skoro "z automatu" takich ludzi nie ma, to znaczy, że dzieci "z probówki" są równi w godności (nie poruszam tu aspektu medycznego) z dziećmi poczętymi w sposób naturalny.
Dlatego uważam, że ks. Natanek powinien częściej kontrolować swoje słowa, ponieważ inteligencji, wiary i odwagi mu nie brakuje, ale daje się ponosić „ułańskiej fantazji" i niektórym słowom z – moim zdaniem – wątpliwej wiarygodności objawień...