martin1984
martin1984

Msza św w Świątyni Opatrzności Bożej w 98. rocznicę odzyskania niepodległości

Co za masońska pogańska świątynia meczetowa wraz z wnętrzem hali dyskotekowej z stoliczkiem i tronem na czele. Zresztą masońska bluźniercza niekatolicka i nielegalna hucpa nowa msza tylko potwierdza. Co to za masońskie ornaty mieli "biskupi"? Od kiedy trójkąt piramida z okiem otoczona pięcioma paskami po bokach symbolizuje Trójcę Świętą? Co to za bluźnierczy krzyż? Gdzie ołtarz z Tabernakulum?…Więcej
Co za masońska pogańska świątynia meczetowa wraz z wnętrzem hali dyskotekowej z stoliczkiem i tronem na czele. Zresztą masońska bluźniercza niekatolicka i nielegalna hucpa nowa msza tylko potwierdza. Co to za masońskie ornaty mieli "biskupi"? Od kiedy trójkąt piramida z okiem otoczona pięcioma paskami po bokach symbolizuje Trójcę Świętą? Co to za bluźnierczy krzyż? Gdzie ołtarz z Tabernakulum? Balaski...

Ludzie czy wy jesteście już tacy ślepi i głusi duchowo i fizycznie czy też nie chcecie tego widzieć ani słyszeć bo już tak mocno jesteście zindoktrynozowani herezją modernistyczną przez heretyków modernistów działających na usługach masonerii? Czy wy wszyscy zdajecie sobie sprawę z tego, że się wykluczacie z Kościoła Świętego?

Obudź się w końcu zwiedzony Katoliku i wracaj na Łono Kościoła Świętego odrzucając natychmiast tę herezję modernistyczną i wracaj w tej chwili do zerwanej po Vaticanum II Świętej Tradycji. Zależy Ci na zbawieniu swojej duszy?
martin1984

OWOCE SOBORU TRYDENCKIEGO. KATOLIK SŁUCHA. TUTAJ ALBUM www.youtube.com/watch

Szkoda, że w powyższej publikacji znajdują się wstawki filmowe nadużyć liturgicznych oraz heretycznej nowej mszy posoborowej, które nijak mają się z owocami Soboru Trydenckiego.
martin1984

2014-01-10 pustelnia (♫O MARYJO, MOJA RADOŚĆ♫)

Takie moje małe spostrzeżenie i mała uwaga: na "Asperges me" na słowa "Gloria Patri et Filio et Spiritui Sancto" na obejrzanym jednym filmie o Mszy Trydenckiej z jednych kościołów francuskich Tradycji Katolickich, kapłan na te słowa zawsze odwracał się do przodu w stronę Najśw. Sakramentu i wszyscy pochylali swoje głowy, a po tych słowach dalej kontynuował swoje dalsze czynności.
martin1984

Czym jest Neokatechumenat -( Katechizm Poręczny ) ks. Piotr z 2009 r. Mp3

Droga neokatechumenatu została potępiona przez Kościół, gdyż jest tam wiele herezji, profanacji i świętokradztwa Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Poczytajcie sobie książki na ten temat o nowej sekcie wewnątrz Koscioła. Chociażby jedną z wielu książek tej tematyki: Ks. prof. Michał Paradowski - Neokatechumenat. Wszystko piękne pod płaszczykiem wiary, ale daleko od Pana Boga, wiary i tradycji …Więcej
Droga neokatechumenatu została potępiona przez Kościół, gdyż jest tam wiele herezji, profanacji i świętokradztwa Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Poczytajcie sobie książki na ten temat o nowej sekcie wewnątrz Koscioła. Chociażby jedną z wielu książek tej tematyki: Ks. prof. Michał Paradowski - Neokatechumenat. Wszystko piękne pod płaszczykiem wiary, ale daleko od Pana Boga, wiary i tradycji świętej Kościoła. A oto wg tej książki błędy i herezje tej sekty:
CO TO JEST „RUCH NEOKATECHUMENALNY”?
Na samym początku neokatechumenat działał jako ruch charytatywny na czele którego stały dwie osoby: Kiko Arguello i Carmen Hermandez. W miarę jak przybywali zwolennicy i opiekunowie, tak iż z ruch charytatywny stał się rodzajem sekty religijnej wewnątrz Kościoła, o czym różni jego opiekunowie, głównie biskupi, niewiele wiedzieli, jako iż przez kierowników tego ruchu wypracowane instrukcje religijne nie zostały aż do dzisiaj opublikowane i są znane tylko wtajemniczonym, gdyż dostępne wyłącznie kierownikom owego ruchu, będąc wydane jako maszynopis do użytku prywatnego, liczące 373stronice. Jest to tzw. „katecheza”, której analiza wykazuje, że nie ma ów ruch neokatechumenalny nic wspólnego z nauką oficjalną Kościoła. Co więcej, jest zbiorem najrozmaitszych herezji, głównie protestanckich. Wspomniana „katecheza” jest zaprzeczeniem nauki tradycyjnej Kościoła.
Owa „katecheza” Ruchu Neokatechumenalnego została szczegółowo przestudiowana przez księdza włoskiego EnriccoZoffili, który na ten temat napisał i wydał kilka książek, a główną z nich jest „ERESIE DEL MOVIMENTO NEOCATECUMENALE” – SAGGIO CRITICO – 1991. Tenże autor wydał także studium porównawcze pod tytułem „MAGISTERO DEL PAPA E KATECHESI DI KIKO”, wykazując sprzeczności między nauką Papieża i katechezą Kiko.
We wspomnianej „Katechezie, zarezerwowanej tylko dla „wtajemniczonych, znajduje się wiele stwierdzeń heretyckich, z których, w tej pierwszej części naszej krytyki, zostaną na razie wzięte pod uwagę tylko następujące:
1. Człowiek nie może nie grzeszyć.
2. Nawrócenie polega jedyni na uznaniu swej nędzy moralnej.
3. Grzech nie obraża Pana Boga, bo jest czymś normalnym w życiu człowieka.
4. Chrystus Pan dokonał odkupienia wszystkich ludzi nie przez Swą mękę i śmierć na Krzyżu, lecz przez Swe Zmartwychwstanie.
5. Kościół nie został założony przez Chrystusa Pana, lecz przez pierwotną wspólnotę wiernych, jak wszystkie religie, stąd też są one sobie równe i każdy może się zbawić niezależnie od wiary, którą wyznaje.
6. Kapłaństwo nie ma nic wspólnego ze święceniami, gdyż każdy chrześcijanin jest kapłanem przez Chrzest, a więc także i kobiety są kapłankami.
7. Msza Święta, zwana przez ową „Katechezę Eucharystią nie jest ofiarą, stąd też nie jest potrzebny ołtarz, bo wystarczy stół.
8. Eucharystia jest tylko ucztą – biesiadą, a nie ofiarą.
9. Konsekracja chleba i wina jest tylko symbolem Zmartwychwstania Chrystusa.
10. Msza Święta nie jest celebrowana przez kapłana, lecz przez Zgromadzenie.
11. Nie istnieje obecność rzeczywista Chrystusa Pana w Eucharystii, stąd też nie usprawiedliwiają się akty adoracji, przyklękania itp.
12. Sakrament pokuty utożsamia się z sakramentem Chrztu i spowiedź powinna być publiczna wobec Zgromadzenia, a nie wobec kapłana.
13. Wszyscy ludzie są grzeszni, więc nie może istnieć „stan łaski.
14. Chrystus Pan nie może być naśladowany
15. Chrystus Pan wymaga, aby każdy chrześcijanin nienawidził swych rodziców, braci i krewnych.
16. Aby być chrześcijaninem trzeba najpierw wyzbyć się wszelkich dóbr na korzyść wspólnoty neokatechumenalnej.
17. Dobra wspólne mogą być używane i nadużywane; nie usprawiedliwia się żadna asceza, ani też powściągliwość.
18. Wszyscy będą zbawieni dzięki miłosierdziu Boga; nie istnieje piekło, ani czyściec, więc modlitwy za zmarłych są niepotrzebne.
19. Historia Kościoła kończy się z edyktem cesarza Konstantyna i zaczyna się na nowo dopiero dzięki Drugiemu Soborowi Watykańskiemu.
20. Biblia interpretuje się sama (a nie przez Kościół).
Jak z powyższego widad, Ruch Neokatechumenalny jest zbiorem najrozmaitszych herezji, jakie ukazywały się wciągu dziejów Kościoła, a głównie jest syntezą nauki różnych sekt protestanckich.
Według tej „Katechezy” kapłaostwo (a więc i cała hierarchia Kościoła) są zbyteczne. Ruch Neokatechumenalny idzie drogą Lutra, a nie tradycji Kościoła Katolickiego. Co więcej, z powyższej krótkiej analizy jest oczywiste, że Ruch Neokatechumenalny jest zbiorem najrozmaitszych herezji, głównie sekt protestanckich, ale także i Gnozy oraz Kabały.

A tu już kolejny kapłan obnaża ich pseudo działalność pod pozorami Pana Boga i Kościoła:

„Droga” neokatechumenalna w ocenie ks. E. Skotnickiego:
Po przyjrzeniu się z bliska tej, wydawałoby się, wspaniałej wizji twórcy neokatechumenatu okazuje się, że odbiega ona od doktryny Kościoła. Staje się to bardziej oczywiste, kiedy się z nią wejdzie do konkretnej wspólnoty parafialnej i próbuje ten program realizować w praktyce. I o tym właśnie pisze ks. Edward Skotnicki w swojej książce Neokatechumenat – szansa czy zagrożenie dla Kościoła?
Autor jako proboszcz od 12 lat bierze udział w inicjacji chrześcijańskiej prowadzonej przez „Drogę neokatechumenalną w parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. Po ukazaniu się dwóch bardzo krytycznych książek dotyczących neokatechumenatu[9] ( 9. Ks. Michał Poradowski: Neokatechumenat. Wrocław: Wydaw. Ag. Armel 1995; Ks. Enrico Zoffoli: Czy „Droga Neokatechumenatu jest prawowierna? Magisterium Papieża a katecheza Kiko Argüello. Porównanie. Wydawnictwo Antyk, Komorów 1999. ) ks. Skotnicki przygotował nową pozycję.
Oto główne błędy dostrzeżone przez ks. E. Skotnickiego w Katechezach Zwiastowania*10+: ( 10. Katechezy Zwiastowania. Centrum Neokatechumenalne. Lublin 1991.)
1. Niewłaściwe rozumienie religii naturalnej. Widzenie w niej jedynie niedojrzałej religijności w stylu religijności pogańskiej (z kultem bożków). Zarzucanie chrześcijaństwu, że jest taką religią (religijnością). Błędne przedstawianie historii Kościoła dotyczącej tego problemu. Całkowite odrzucenie psychologii i socjologii wraz z ich metodami i wynikami badań. Dyscypliny te zostały uznane przez Kiko Argüello za szkodliwe. Są natomiast szanowane przez Kościół katolicki.
2. Odrzucenie „en bloc tzw. duszpasterstwa sakramentalnego jako zupełnie nieskutecznego. „W Parafiach, owszem jest wiele Mszy św., rozdaje się wiele komunii, ale prawdziwego chrześcijaństwa trzeba ze świecą szukać” (Katechezy, s. 47).
3. W Neokatechumenacie odrzuca się pełne i pozytywne rozumienie Kościoła, zwłaszcza hierarchii ustanowionej przez Chrystusa. „Kościół to Chrystus Zmartwychwstały żyjący między ludźmi” (s. 56).
4. Mylnie jest rozumiana misja Kościoła. Nie ma on doprowadzać do wiary i wejścia do Kościoła, lecz jego zadanie ogranicza się do roli światła, soli, zaczynu. Kościół nie wymaga niczego od nikogo. „Kościół zbawia wszystkich, bo przebacza wszystkim... Kościół nie sądzi nikogo, nie wymaga, ale zbawia” (s. 84). W konsekwencji gorliwość apostolska Kościoła jest zupełnie zbyteczna (s. 74-75).
5. Obraz Boga: „Bóg to nie prawdy, to nie jest coś, w co trzeba wierzyć umysłem. Bóg to jest Słowo, które Abrahama wprawiło w ruch (s. 97). Źródłem poznania Boga jest jedynie doświadczenie religijne. Praktycznie oznacza to deprecjację obiektywnego Objawienia.
6. „Jezus Chrystus nie jest żadnym ideałem życia. Jezus Chrystus nie przyszedł po to, żeby dać przykład i żeby nas nauczyć zachować Prawo” (s. 122). Autor przytaczając liczne teksty biblijne i dokumenty kościelne z łatwością wykazuje, że takie rozumienie misji Jezusa Chrystusa jest sprzeczne z Ewangelią.
7. „Chrześcijaństwo nie jest żadną doktryną. Chrześcijaństwa nie można się nauczyć przez lekcje Katechizmu, ani przez studium teologii. Chrześcijaństwo jest nowiną, jest wydarzeniem historycznym. I różni się ono od wszystkich filozofii, od wszystkich religii (s. 124). Chrześcijaństwo nie jest religią (s. 122).
8. Nadużywanie słowa „moralizm‖. Kiko tak szeroko je rozumie, że zachowanie prawa Ewangelii można by nazwać według jego sposobu rozumienia moralizowaniem (s. 123). Podobnie stosowane jest słowo perfekcjonizm i triumfalizm. Dla Kiko np. praca nad sobą zmierzająca do doskonałości –to perfekcjonizm albo triumfalizm (s. 208).
9. Błędne rozumienie nauki św. Pawła o usprawiedliwieniu: „Jest faktem, że człowiek nie może realizować dobra” (s. 127). Jeżeli czyni źle, to nie ma w tym jego winy (s. 135).
10. Niewłaściwe rozumienie grzechu i jego skutków. „Człowiek w grzechu nie może czynić dobra” (s. 127). Stąd obiegowe powiedzenie w Neokatechumenacie: „Ty się nie sprężaj, ty się nie wysilaj”. Oznacza to rezygnację z doskonalenia się. Chrześcijaństwo nie wymaga absolutnie niczego od nikogo. Daje wszystko w drodze” (s. 241).
11. Dowolna interpretacja Pisma Świętego, a także wypowiedzi przeciwstawne w stosunku do słów samego Chrystusa (np. s. 122).
12. W sakramencie pokuty absolucja kapłańska jest zgoła niepotrzebna, bo mamy już odpuszczone grzechy przez Chrystusa. W praktyce korzysta się z sakramentu, ale zdaniem Carmen – rozumienie tego sakramentu z czasem musi ulec zmianie.
13. W katechezach brak pojęcia łaski uświęcającej.
14. Nie ma prawdziwej biblijnej wiary ten, komu się Bóg nie objawił (s. 89).
15. Księgi Pisma Św. same w sobie są tylko kartą papieru i martwymi literami, ale wewnątrz Kościoła, który ma wiarę w Ducha Świętego, nabierają życia i objawiają Boga pośród nas, zbawiając nas” (s. 230).
16. Abraham był politeistą (s. 230).
17. Zaciera się rozróżnienie pomiędzy słowem Bożym a Pismem Świętym. Słowo pisane z dużej litery oznacza Słowo Wcielone, czyli Chrystusa, pisane z małej litery oznacza słowo objawione zawarte w Piśmie Świętym i Tradycji. Pisanie słowa zawsze w ten sam sposób jest mylące. Według Kiko Pismo Święte, to jakby szkielet. Dopiero we wspólnocie nabiera życia (s. 290). Zgromadzenie jest większe niż Księga. „Ta Księga bez Kościoła, bez ludu, który jest świadkiem, jest martwą literą” (s. 285).
18. Eucharystia to realizacja przez Chrystusa Paschy (starotestamentalnej!), w czasie której On nie wymyśli absolutnie niczego‖ (s. 320). Eucharystia to radowanie się i proklamowanie wielkich dzieł, które Bóg [...] uczynił (s. 313). Według Carmen „Jezus nie wymyślił Eucharystii” (s. 318). „Kalwaria” w Eucharystii zasłania Paschę. Obecność realna Chrystusa w Eucharystii to „obsesja” Kościoła Katolickiego. Obecność jest w funkcji Eucharystii” (s. 355). (Jest to wizja protestancka). Jak utrzymuje Carmen, „Luter nigdy nie zaprzeczył realnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Jedyną rzeczą, którą zanegował było słówko „transsubstancjacja”, które jest słowem filozoficznym, chcącym wyjaśnić misterium” (s. 355). Dla Carmen zaś „to są wszystko filozofie, które nie dochodzą do niczego!” (s. 356).
19. Na pewnym etapie „Drogi wymagane jest sprzedanie wszystkich dóbr, „bo jeżeli ich nie sprzedacie, nie będziecie mogli wejść do Królestwa, nie będziecie mogli wejść w katechumenat‖ (s. 372).
20. W katechezach neokatechumenalnych panuje klimat ogromnej niechęci do Kościoła tradycyjnego, zwłaszcza do kapłanów, którzy nie akceptują Neokatechumenatu albo nie myślą jego kategoriami.
21. W Katechezach wyraźnie uwidocznia się odrzucenie Tradycji i Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, próba tworzenia Kościoła paralelnego w stosunku do tradycyjnego, opcja na rzecz Kościoła pierwotnego. Nie przeszkadza to twórcy Neokatechumenatu głosić: „Ale to Słowo musicie otrzymać od Kościoła. Tego Słowa nie wolno wam interpretować po swojemu. Ono musi być połamane dla was tak jak chleb przez Kościół‖ (s. 291 ). Szkoda, że tych słów Kiko nie odnosi do siebie.

Ojciec Św. Benedykt XVI na nowo potwierdza i przypomina, na czym polega prawdziwa odnowa Kultu Eucharystycznego zgodnie z duchem Soboru Watykańskiego II, a szczególnie Trydenckiego. Papież Benedykt XVI mówi do Ludu Bożego:
"Klęczenie przed Eucharystią jest wyznaniem wolności: ten kto klęka przed Jezusem, nie może i nie powinien korzyć się przed żadną władzą ziemską, bez względu na jej siłę (...) Korzymy się przed Bogiem, bo on pierwszy pochylił się nad człowiekiem, jak Dobry Samarytanin, aby mu pomóc i przywrócić życie, i uklęknął przed nami, by umyć nasze brudne nogi (...). Ten, przed którym się korzymy nie sądzi nas, nie przygniata, lecz wyzwala i przemienia".
(L'Osservatore Romano nr 6 (304) 2008r.)
"Być może, zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadnięcie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem"
(por. Lk 22, 41) (...)
"Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury - pochodzi z Biblii i biblijnego spotkania Boga..."
(Duch Liturgii, str.164-173).

Módlmy się za naszych braci i siostry do Najwyższego Kapłana Jezusa Chrystusa, którzy zostali omamieni przez szatana jego ruchami i sektami o łaskę nawrócenia. Ratujmy dusze biednych grzeszników całego świata, gdyż tak wiele dusz idzie do piekła!!!
martin1984

Neokatechumenat Taniec na koniec Paschy

Droga neokatechumenatu została potępiona przez Kościół, gdyż jest tam wiele herezji, profanacji i świętokradztwa Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Poczytajcie sobie książki na ten temat o nowej sekcie wewnątrz Koscioła. Chociażby jedną z wielu książek tej tematyki: Ks. prof. Michał Paradowski - Neokatechumenat. Wszystko piękne pod płaszczykiem wiary, ale daleko od Pana Boga, wiary i tradycji …Więcej
Droga neokatechumenatu została potępiona przez Kościół, gdyż jest tam wiele herezji, profanacji i świętokradztwa Najświętszego Sakramentu i Eucharystii. Poczytajcie sobie książki na ten temat o nowej sekcie wewnątrz Koscioła. Chociażby jedną z wielu książek tej tematyki: Ks. prof. Michał Paradowski - Neokatechumenat. Wszystko piękne pod płaszczykiem wiary, ale daleko od Pana Boga, wiary i tradycji świętej Kościoła. A oto wg tej książki błędy i herezje tej sekty:
CO TO JEST „RUCH NEOKATECHUMENALNY”?
Na samym początku neokatechumenat działał jako ruch charytatywny na czele którego stały dwie osoby: Kiko Arguello i Carmen Hermandez. W miarę jak przybywali zwolennicy i opiekunowie, tak iż z ruch charytatywny stał się rodzajem sekty religijnej wewnątrz Kościoła, o czym różni jego opiekunowie, głównie biskupi, niewiele wiedzieli, jako iż przez kierowników tego ruchu wypracowane instrukcje religijne nie zostały aż do dzisiaj opublikowane i są znane tylko wtajemniczonym, gdyż dostępne wyłącznie kierownikom owego ruchu, będąc wydane jako maszynopis do użytku prywatnego, liczące 373stronice. Jest to tzw. „katecheza”, której analiza wykazuje, że nie ma ów ruch neokatechumenalny nic wspólnego z nauką oficjalną Kościoła. Co więcej, jest zbiorem najrozmaitszych herezji, głównie protestanckich. Wspomniana „katecheza” jest zaprzeczeniem nauki tradycyjnej Kościoła.
Owa „katecheza” Ruchu Neokatechumenalnego została szczegółowo przestudiowana przez księdza włoskiego EnriccoZoffili, który na ten temat napisał i wydał kilka książek, a główną z nich jest „ERESIE DEL MOVIMENTO NEOCATECUMENALE” – SAGGIO CRITICO – 1991. Tenże autor wydał także studium porównawcze pod tytułem „MAGISTERO DEL PAPA E KATECHESI DI KIKO”, wykazując sprzeczności między nauką Papieża i katechezą Kiko.
We wspomnianej „Katechezie, zarezerwowanej tylko dla „wtajemniczonych, znajduje się wiele stwierdzeń heretyckich, z których, w tej pierwszej części naszej krytyki, zostaną na razie wzięte pod uwagę tylko następujące:
1. Człowiek nie może nie grzeszyć.
2. Nawrócenie polega jedyni na uznaniu swej nędzy moralnej.
3. Grzech nie obraża Pana Boga, bo jest czymś normalnym w życiu człowieka.
4. Chrystus Pan dokonał odkupienia wszystkich ludzi nie przez Swą mękę i śmierć na Krzyżu, lecz przez Swe Zmartwychwstanie.
5. Kościół nie został założony przez Chrystusa Pana, lecz przez pierwotną wspólnotę wiernych, jak wszystkie religie, stąd też są one sobie równe i każdy może się zbawić niezależnie od wiary, którą wyznaje.
6. Kapłaństwo nie ma nic wspólnego ze święceniami, gdyż każdy chrześcijanin jest kapłanem przez Chrzest, a więc także i kobiety są kapłankami.
7. Msza Święta, zwana przez ową „Katechezę Eucharystią nie jest ofiarą, stąd też nie jest potrzebny ołtarz, bo wystarczy stół.
8. Eucharystia jest tylko ucztą – biesiadą, a nie ofiarą.
9. Konsekracja chleba i wina jest tylko symbolem Zmartwychwstania Chrystusa.
10. Msza Święta nie jest celebrowana przez kapłana, lecz przez Zgromadzenie.
11. Nie istnieje obecność rzeczywista Chrystusa Pana w Eucharystii, stąd też nie usprawiedliwiają się akty adoracji, przyklękania itp.
12. Sakrament pokuty utożsamia się z sakramentem Chrztu i spowiedź powinna być publiczna wobec Zgromadzenia, a nie wobec kapłana.
13. Wszyscy ludzie są grzeszni, więc nie może istnieć „stan łaski.
14. Chrystus Pan nie może być naśladowany
15. Chrystus Pan wymaga, aby każdy chrześcijanin nienawidził swych rodziców, braci i krewnych.
16. Aby być chrześcijaninem trzeba najpierw wyzbyć się wszelkich dóbr na korzyść wspólnoty neokatechumenalnej.
17. Dobra wspólne mogą być używane i nadużywane; nie usprawiedliwia się żadna asceza, ani też powściągliwość.
18. Wszyscy będą zbawieni dzięki miłosierdziu Boga; nie istnieje piekło, ani czyściec, więc modlitwy za zmarłych są niepotrzebne.
19. Historia Kościoła kończy się z edyktem cesarza Konstantyna i zaczyna się na nowo dopiero dzięki Drugiemu Soborowi Watykańskiemu.
20. Biblia interpretuje się sama (a nie przez Kościół).
Jak z powyższego widad, Ruch Neokatechumenalny jest zbiorem najrozmaitszych herezji, jakie ukazywały się wciągu dziejów Kościoła, a głównie jest syntezą nauki różnych sekt protestanckich.
Według tej „Katechezy” kapłaostwo (a więc i cała hierarchia Kościoła) są zbyteczne. Ruch Neokatechumenalny idzie drogą Lutra, a nie tradycji Kościoła Katolickiego. Co więcej, z powyższej krótkiej analizy jest oczywiste, że Ruch Neokatechumenalny jest zbiorem najrozmaitszych herezji, głównie sekt protestanckich, ale także i Gnozy oraz Kabały.

A tu już kolejny kapłan obnaża ich pseudo działalność pod pozorami Pana Boga i Kościoła:

„Droga” neokatechumenalna w ocenie ks. E. Skotnickiego:
Po przyjrzeniu się z bliska tej, wydawałoby się, wspaniałej wizji twórcy neokatechumenatu okazuje się, że odbiega ona od doktryny Kościoła. Staje się to bardziej oczywiste, kiedy się z nią wejdzie do konkretnej wspólnoty parafialnej i próbuje ten program realizować w praktyce. I o tym właśnie pisze ks. Edward Skotnicki w swojej książce Neokatechumenat – szansa czy zagrożenie dla Kościoła?
Autor jako proboszcz od 12 lat bierze udział w inicjacji chrześcijańskiej prowadzonej przez „Drogę neokatechumenalną w parafii Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. Po ukazaniu się dwóch bardzo krytycznych książek dotyczących neokatechumenatu[9] ( 9. Ks. Michał Poradowski: Neokatechumenat. Wrocław: Wydaw. Ag. Armel 1995; Ks. Enrico Zoffoli: Czy „Droga Neokatechumenatu jest prawowierna? Magisterium Papieża a katecheza Kiko Argüello. Porównanie. Wydawnictwo Antyk, Komorów 1999. ) ks. Skotnicki przygotował nową pozycję.
Oto główne błędy dostrzeżone przez ks. E. Skotnickiego w Katechezach Zwiastowania*10+: ( 10. Katechezy Zwiastowania. Centrum Neokatechumenalne. Lublin 1991.)
1. Niewłaściwe rozumienie religii naturalnej. Widzenie w niej jedynie niedojrzałej religijności w stylu religijności pogańskiej (z kultem bożków). Zarzucanie chrześcijaństwu, że jest taką religią (religijnością). Błędne przedstawianie historii Kościoła dotyczącej tego problemu. Całkowite odrzucenie psychologii i socjologii wraz z ich metodami i wynikami badań. Dyscypliny te zostały uznane przez Kiko Argüello za szkodliwe. Są natomiast szanowane przez Kościół katolicki.
2. Odrzucenie „en bloc tzw. duszpasterstwa sakramentalnego jako zupełnie nieskutecznego. „W Parafiach, owszem jest wiele Mszy św., rozdaje się wiele komunii, ale prawdziwego chrześcijaństwa trzeba ze świecą szukać” (Katechezy, s. 47).
3. W Neokatechumenacie odrzuca się pełne i pozytywne rozumienie Kościoła, zwłaszcza hierarchii ustanowionej przez Chrystusa. „Kościół to Chrystus Zmartwychwstały żyjący między ludźmi” (s. 56).
4. Mylnie jest rozumiana misja Kościoła. Nie ma on doprowadzać do wiary i wejścia do Kościoła, lecz jego zadanie ogranicza się do roli światła, soli, zaczynu. Kościół nie wymaga niczego od nikogo. „Kościół zbawia wszystkich, bo przebacza wszystkim... Kościół nie sądzi nikogo, nie wymaga, ale zbawia” (s. 84). W konsekwencji gorliwość apostolska Kościoła jest zupełnie zbyteczna (s. 74-75).
5. Obraz Boga: „Bóg to nie prawdy, to nie jest coś, w co trzeba wierzyć umysłem. Bóg to jest Słowo, które Abrahama wprawiło w ruch (s. 97). Źródłem poznania Boga jest jedynie doświadczenie religijne. Praktycznie oznacza to deprecjację obiektywnego Objawienia.
6. „Jezus Chrystus nie jest żadnym ideałem życia. Jezus Chrystus nie przyszedł po to, żeby dać przykład i żeby nas nauczyć zachować Prawo” (s. 122). Autor przytaczając liczne teksty biblijne i dokumenty kościelne z łatwością wykazuje, że takie rozumienie misji Jezusa Chrystusa jest sprzeczne z Ewangelią.
7. „Chrześcijaństwo nie jest żadną doktryną. Chrześcijaństwa nie można się nauczyć przez lekcje Katechizmu, ani przez studium teologii. Chrześcijaństwo jest nowiną, jest wydarzeniem historycznym. I różni się ono od wszystkich filozofii, od wszystkich religii (s. 124). Chrześcijaństwo nie jest religią (s. 122).
8. Nadużywanie słowa „moralizm‖. Kiko tak szeroko je rozumie, że zachowanie prawa Ewangelii można by nazwać według jego sposobu rozumienia moralizowaniem (s. 123). Podobnie stosowane jest słowo perfekcjonizm i triumfalizm. Dla Kiko np. praca nad sobą zmierzająca do doskonałości –to perfekcjonizm albo triumfalizm (s. 208).
9. Błędne rozumienie nauki św. Pawła o usprawiedliwieniu: „Jest faktem, że człowiek nie może realizować dobra” (s. 127). Jeżeli czyni źle, to nie ma w tym jego winy (s. 135).
10. Niewłaściwe rozumienie grzechu i jego skutków. „Człowiek w grzechu nie może czynić dobra” (s. 127). Stąd obiegowe powiedzenie w Neokatechumenacie: „Ty się nie sprężaj, ty się nie wysilaj”. Oznacza to rezygnację z doskonalenia się. Chrześcijaństwo nie wymaga absolutnie niczego od nikogo. Daje wszystko w drodze” (s. 241).
11. Dowolna interpretacja Pisma Świętego, a także wypowiedzi przeciwstawne w stosunku do słów samego Chrystusa (np. s. 122).
12. W sakramencie pokuty absolucja kapłańska jest zgoła niepotrzebna, bo mamy już odpuszczone grzechy przez Chrystusa. W praktyce korzysta się z sakramentu, ale zdaniem Carmen – rozumienie tego sakramentu z czasem musi ulec zmianie.
13. W katechezach brak pojęcia łaski uświęcającej.
14. Nie ma prawdziwej biblijnej wiary ten, komu się Bóg nie objawił (s. 89).
15. Księgi Pisma Św. same w sobie są tylko kartą papieru i martwymi literami, ale wewnątrz Kościoła, który ma wiarę w Ducha Świętego, nabierają życia i objawiają Boga pośród nas, zbawiając nas” (s. 230).
16. Abraham był politeistą (s. 230).
17. Zaciera się rozróżnienie pomiędzy słowem Bożym a Pismem Świętym. Słowo pisane z dużej litery oznacza Słowo Wcielone, czyli Chrystusa, pisane z małej litery oznacza słowo objawione zawarte w Piśmie Świętym i Tradycji. Pisanie słowa zawsze w ten sam sposób jest mylące. Według Kiko Pismo Święte, to jakby szkielet. Dopiero we wspólnocie nabiera życia (s. 290). Zgromadzenie jest większe niż Księga. „Ta Księga bez Kościoła, bez ludu, który jest świadkiem, jest martwą literą” (s. 285).
18. Eucharystia to realizacja przez Chrystusa Paschy (starotestamentalnej!), w czasie której On nie wymyśli absolutnie niczego‖ (s. 320). Eucharystia to radowanie się i proklamowanie wielkich dzieł, które Bóg [...] uczynił (s. 313). Według Carmen „Jezus nie wymyślił Eucharystii” (s. 318). „Kalwaria” w Eucharystii zasłania Paschę. Obecność realna Chrystusa w Eucharystii to „obsesja” Kościoła Katolickiego. Obecność jest w funkcji Eucharystii” (s. 355). (Jest to wizja protestancka). Jak utrzymuje Carmen, „Luter nigdy nie zaprzeczył realnej obecności Chrystusa w Eucharystii. Jedyną rzeczą, którą zanegował było słówko „transsubstancjacja”, które jest słowem filozoficznym, chcącym wyjaśnić misterium” (s. 355). Dla Carmen zaś „to są wszystko filozofie, które nie dochodzą do niczego!” (s. 356).
19. Na pewnym etapie „Drogi wymagane jest sprzedanie wszystkich dóbr, „bo jeżeli ich nie sprzedacie, nie będziecie mogli wejść do Królestwa, nie będziecie mogli wejść w katechumenat‖ (s. 372).
20. W katechezach neokatechumenalnych panuje klimat ogromnej niechęci do Kościoła tradycyjnego, zwłaszcza do kapłanów, którzy nie akceptują Neokatechumenatu albo nie myślą jego kategoriami.
21. W Katechezach wyraźnie uwidocznia się odrzucenie Tradycji i Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, próba tworzenia Kościoła paralelnego w stosunku do tradycyjnego, opcja na rzecz Kościoła pierwotnego. Nie przeszkadza to twórcy Neokatechumenatu głosić: „Ale to Słowo musicie otrzymać od Kościoła. Tego Słowa nie wolno wam interpretować po swojemu. Ono musi być połamane dla was tak jak chleb przez Kościół‖ (s. 291 ). Szkoda, że tych słów Kiko nie odnosi do siebie.

Ojciec Św. Benedykt XVI na nowo potwierdza i przypomina, na czym polega prawdziwa odnowa Kultu Eucharystycznego zgodnie z duchem Soboru Watykańskiego II, a szczególnie Trydenckiego. Papież Benedykt XVI mówi do Ludu Bożego:
"Klęczenie przed Eucharystią jest wyznaniem wolności: ten kto klęka przed Jezusem, nie może i nie powinien korzyć się przed żadną władzą ziemską, bez względu na jej siłę (...) Korzymy się przed Bogiem, bo on pierwszy pochylił się nad człowiekiem, jak Dobry Samarytanin, aby mu pomóc i przywrócić życie, i uklęknął przed nami, by umyć nasze brudne nogi (...). Ten, przed którym się korzymy nie sądzi nas, nie przygniata, lecz wyzwala i przemienia".
(L'Osservatore Romano nr 6 (304) 2008r.)
"Być może, zatem postawa klęcząca jest rzeczywiście czymś obcym dla kultury nowoczesnej skoro jest ona kulturą, która oddaliła się od wiary i wiary już nie zna, podczas gdy upadnięcie na kolana w wierze jest prawidłowym i płynącym z wnętrza, koniecznym gestem. Kto uczy się wierzyć, ten uczy się także klękać, a wiara lub liturgia, które zarzuciłyby modlitewne klęczenie, byłyby wewnętrznie skażone. Tam gdzie owa postawa zanikła, tam ponownie trzeba nauczyć się klękać, abyśmy modląc się, pozostawali we wspólnocie Apostołów i męczenników, we wspólnocie całego kosmosu, w jedności z samym Jezusem Chrystusem"
(por. Lk 22, 41) (...)
"Zwyczaj klękania nie pochodzi z jakiejś bliżej nieokreślonej kultury - pochodzi z Biblii i biblijnego spotkania Boga..."
(Duch Liturgii, str.164-173).

Módlmy się za naszych braci i siostry do Najwyższego Kapłana Jezusa Chrystusa, którzy zostali omamieni przez szatana jego ruchami i sektami o łaskę nawrócenia. Ratujmy dusze biednych grzeszników całego świata, gdyż tak wiele dusz idzie do piekła!!!
martin1984

Widziałem świętego Mikołaja.... Udało się nam wreszcie namówić św.Mikołaja (biskupa) do odwiedzenia …

hmm do prawdziwego odzwierciedlenia św. Mikołaja temu wzorowi jest jeszcze bardzo daleko...
martin1984

Prowokacja masońska czy normalny Koncert w kościele ???

dziś chórzyści by weszli na sam ołtarz w kościele, aby ludzie ich widzieli... miejsce dla chórzystów jest specjalne miejsce w kościele zwane chórem, a nie ołtarz... komu oni oddawają śpiewem chwałę, jak czynią siebie ważniejszymi od samego Pana Boga? Profanacja.
martin1984

Bluźnierstwo i profanacja w Świętyni Katolickiej ???

Świątynia Boża jest miejscem do modlitwy i sacrum, do kultu Pana Boga, a nie dla koncertów, występów, teatrzyków itp.
martin1984

Konsekracja anglikańska. Anglikańska diecezje Exter Biskup John Ford z Plymouth www.youtube.com/watch

Ktoś chyba specjalnie wrzuca takie filmiki w celu zgorszenia... lepiej gdyby takie osoby zamiast wrzucać takie filmiki pomodliły się za te biedne dusze i wynagradzały Bogu za te wszystkie profanacje i świętokradztwa jakie się dokonują...