Ukarane powinny byc te kraje ktore nie pilnuja granicy. Przekroczenie granicy poza przejsciem granicznym to atak na panstwo i tak powinno to byc traktowane, a okrety przemytnikow powinny byc zawracane sila, jeli kapitan nie wykona rozkazu to taki okret powinien byc ostrzelany.
Wszelkie organizacje przemycajace tych najezdzcow powinny byc zdelegalozowane, a caly majatek tych organizacji i ich czlonkow powinien byc skonfiskowany. Wszyscy co nielegalnie przekroczyli granice powinni byc wydaleni .

Czesto klucz lesy w odleglosci nie wiekszej niz 2m od tabernakumum, a samo tabernakulum to nie jest sejf - czesto jest na 1 zamek, a boczne i tylna scianka jest z jednej warstwy blachy mosieznej przykreconej to ramki z katownika 30 ktora jest byle jak pospawana (bo nie widac). Widzialem w kilku firmach jak produkowane sa tabernakula.
Tylko ze wlaman silowych jest bardzo malo, poniewaz powstaja przy tym halas i zajmuje to czas, a o wiele latwiej zdobyc klucz - wystarczy obserwacja i czesto okaze sie ze klucz lesy w poblizu tabernakulum, albo jest w zakrystii. Bo ciezko zrobic kilka kluczy i zeby kazdy ksiadz bedacy w parafii mial klucz przy sobie, a przed przeniesieniem z parafii powinien klucz oddac farorzowi.

To nie sa aktywisci, to sa terrorysci!
Takie dzialania powinny byc karane jak terroryzm, a organizacje ktore za tym stoja powinny byc zdelegalizowane, czlonkowie organizacji powinni byc skazani za wspieranie terroryzmu, a caly majatek zdelegalizowanych organizacji i ich czlonkow powinien byc skonfiskowany.
Tak samo powinno byc karane wtargniecie na teren zakladu infrastruktury krytycznej typu elektrownia.
Za terroryzm powinno byc minimum 10 lat odsiadki.

Na covida nikt, ale po szprycy w dalszej rodzinie 3 osoby.
Gdyby nie teleporady i durny lockdown te osoby by zyly.
Jak pojawily sie objawy sercowe to lekarz przez telefon polecil lek z grupy niesteroidowych lekow przeciw zapalnych dostepny bez recepty zamiast polecic wezwanie pogotowia.
A sporo zgonow wpisanych jako covid bylo z innych przyczyn w tym z powodu lockdownu i uniedostepnieniu leczenia pozostalych chorob.
Sam prikaz ukrywania powiklan po tej szprycy, jaki na gebe dostala kadra medyczna szpitali i przychodni od dyrekcji swiadczy o tym, ze to byl konkretny przekret.
To co zrobiono z zaraza spowodowalo utrate wiarygodnosci naukowcow i nauki, i utrate zaufania do szczepien.
Za kazde powiklanie po szczepieniu ktore w jakikolwiek sposob wymusza panstwo to panstwo powinno brac pelna odpowiedzialnosc wobec szczepionego pacjenta, a panstwo wszelkie koszty z tego tytulu powinno egzekwowac od producenta szprycy ktora szkode spowodowala. To co jest obecnie jest nieakceptowalne i dlatego ludzie nie chca szczepic dzieci - gdyz obawiaja sie powiklan po szczepieniach i tego, ze zostana z tym zostawieni sami sobie, a jak szpryca zrobi z dziecka warzywo to jest to ciezar nie do udzwigniecia dla normalnej rodziny.
Tym bardziej ze szczepien w Polsce jest za duzo i sa za wszesnie podawane, w innych krajach jest ich sporo mniej i sa podawane pozniej i jakos epidemii nie ma. Szczepienie noworodkow jest bez sensu gdyz to i tak nic nie daje poniewaz noworodej nie ma jeszcze wyksztalconego ukladu odpornosciowego.

Najwiecej pis stracil przez plandemie i nahalna propagande proszprycowa!
Plandemia spowodowala utrate znaczenia tytulow naukowych, obecnie bez wzgledu na to jakimi tytulami dany tekst jest podpisany i tak konieczne jest jego weryfikowanie gdyz za duzo naukowcow jest politpoprawnych i sprzedajnych.
A kto myslal logicznie od poczatku rozpoznal ze jest to przekret i sciema - skoro twierdzili ze szpryca jestr przebadana, ze potrzebga dwie dawki, ze jest bezpieczna to dlaczego byla zarejestrowana warunkowo, dlaczego producenci wyparli sie jakiejkolwiek odpowiedzialnosci za szkody nia spowodowalne? Tu juz byl widoczny przekret.