Slawek
1533
Komunia św. z rąk Anioła w San Sebastian de Garabandal i Aokpe. Dwa odległe miejsca, a tyle cech wspólnych tych objawień i połączenie ich wzajemne z Fatimą... Anioł (Św. Michał), udzielał Komunii …Więcej
Komunia św. z rąk Anioła w San Sebastian de Garabandal i Aokpe.

Dwa odległe miejsca, a tyle cech wspólnych tych objawień i połączenie ich wzajemne z Fatimą...
Anioł (Św. Michał), udzielał Komunii św. dziewczynkom i oba te cuda zostały uwiecznione na zdjęciach.
O Aokpe, było już wcześniej MATKA BOŻA W AOKPE - Pośredniczka Wszelkich Łask
W przypadku Garabandal, Conchita została poinformowana wcześniej, że cud ten nastąpi 18 lipca 1962. Conchita powierzyła doktorowi Ortizowi misję powiadomienia i zaproszenia Don Francisco Odriozola, kapłana z Santander, do przybycia do Garabandal 18 lipca. Don Odriozola niestety nie wziął w ogóle pod uwagę zaproszenia. (Był on wtedy najbardziej wpływowym członkiem biskupiej komisji, pogłębiającej z każdym dniem bardziej swój sprzeciw wobec garabandalskich zjawisk...)
Dwóch mężczyzn przybyłych z daleka - Don Alejandro Damians z Barcelony i lekarz francuski z Paryża, doktor Caux - widzieli w nocy cud Hostii pojawiającej się na języku Conchity, obaj robili zdjęcia, jednak tylko Don Alejandro Damians zrobił zdjęcie. Jak się później okazało miał ten przywilej, ponieważ był w stanie łaski...
Conchita zapisała w swoim Dzienniku: Ponieważ bardzo nalegałyśmy wobec Dziewicy jak i wobec Anioła, aby sprawili cud, 22 czerwca, kiedy miałam otrzymać Komunię św. z rąk Anioła, powiedział mi: „Uczynię cud: nie ja, lecz Bóg za moim i twoim pośrednictwem”.
Zapytałam: Na czym będzie polegał? Odpowiedział mi: „Kiedy dam ci Komunię św., będzie widać Hostię na twoim języku”.
Ależ kiedy dajesz mi Komunię św., dobrze widać Hostię - odpowiedziałam zamyślona.
Powiedział mi wtedy, że tak nie jest, że ludzie nie widzą Hostii, którą przyjmujemy, ale w dniu cudu zobaczą ją.
Conchita musiała być rozczarowana podobnym cudem, w którym nie widziała nic widowiskowego. Zaryzykowała więc stwierdzenie: „Ależ ten cud, to bardzo mały cud”.
Anioł ograniczył się do uśmiechu...

Anioł udzielał Komunii, kiedy nie była odprawiana Msza św. i nie było kapłana.
Trzeba zrobić kilka uwag dotyczących tych nadzwyczajnych garabandalskich Komunii św. z rąk Anioła, ponieważ od początku rodziły one różne trudności. Sama Conchita napisała w Dzienniku: Kiedy mówiłyśmy o tym ludziom, niektórzy nam nie wierzyli, szczególnie kapłani, bo - jak twierdzili - Anioł nie może konsekrować. Gdy ponownie zobaczyłyśmy Anioła, powtórzyłyśmy mu słowa ludzi. Wyjaśnił nam, że brał Hostie już konsekrowane z tabernakulum na ziemi. (Nie przynosił ich z Nieba). Powiedziałyśmy to ludziom, lecz niektórzy dalej wątpili”.

*(*Podobną wątpliwość wysuwano już wcześniej pod adresem Anioła udzielającego Komunii św. dzieciom w Fatimie.)
Sądzę, że wątpliwość rodząca się z faktu nieposiadania przez Aniołów władzy kapłańskiej szybko się rozwiała, przynajmniej u niektórych. Inni jednak nadal dostrzegali pewną niewłaściwość: po co interwencja anielska - twierdzili - skoro są kapłani? Czy nie zachodzi tu niepotrzebne marnowanie nadprzyrodzonych i cudownych działań?
To oczywiste, że Anioł działał zawsze wspomagająco, jako szafarz nadzwyczajny, aby zastąpić nieobecnego kapłana, zwykłego szafarza rozdzielającego Komunię św...
Eusebio Garcia de Pesquera ofm „Garabandal”
www.ksiegarnialumen.pl/garabandal-czy-…
Rest Armee
👏